Kalendarza Formuły 1 staje się coraz dłuższy, kolejka krajów chcących gościć kierowców F1 nie maleje, mamy kryzys finansowy na świecie a w mediach pojawiają się kolejne doniesienia o planowanych nowych inwestycjach, jakimi są tory F1.
Tym razem singapurski miliarder, Peter Lim, postanowił zaangażować swoje środki i przedstawił plan stworzenia Miasta Sportów Motorowych, w skład którego miałby wchodzić także tor spełanijący standardy Formuły 1.4,5 kilometrowy obiekt, miałby być zaprojektowany przez jeszcze nieujawnionego projektanta torów F1.
Tor miałby powstać w regionie Iskandar w południowej Malezji, w pobliżu granicy z Singapurem.
Malezja od 1999 roku gości kierowców Formuły 1 na zaprojektowanym przez Hermanna Tilke torze Sepang, podczas gdy Singapur od pięciu lat gości póki co jednym w pełni nocny wyścig F1.
Region staje się hubem dla sportów motorowych” mówił Lim, który jest także udziałowcem w McLaren Automotive, dla stacji Bloomberg.
04.12.2012 14:05
0
4,5 kilometrowy obiekt, miałby być zaprojektowany przez jeszcze nieujawnionego projektanta torów F1 - no proszę chyba Święty Mikołaj nie projektuje torów F1 czytaj lotnisk wszędzie swoje palce musi maczac ten marszałek tilke
04.12.2012 14:10
0
No i po co znowu tam? Już nie mają gdzie budować. To będzie GP czego? Azji?
04.12.2012 14:11
0
Proponuje w Andach :) A nie te daremne lotniska gdzie każdy pewnie się czuje bo jak wyleci to.. dalej jedzie :) Stare tory to jest to.Wiem że czas idzie do przodu ale w tym przypadku to nic fajnego.Przynajmniej dla mnie.
04.12.2012 14:38
0
GP Pogranicza Malezjyjsko - Singapurskiego
04.12.2012 14:43
0
Wrócili by na A1 Ring (aka Redbull Ring) albo na Imolę...
04.12.2012 14:49
0
na tych nowych torach zasypali by pobocza zwirem i juz by bylo ciekawiej na pewno cala stawka by nie dojezdzala do mety a i bezpicznie by bylo
04.12.2012 14:55
0
@6. Bardzo dobra myśl, wyścigi były by trudne, bo każdy wyjazd za tor powoduje nie ukończenie wyścigu, a szkód w bolidach by nie było i jest bezpiecznie. To tak jak ściany w Monako , ale kierowca i bolid były by całe.
04.12.2012 15:35
0
Co z tego ze oni maja pieniadze, to rujnuje europejska F1, Niemcy maj dwa wysmienite tory i co dwa lata F1 na kazdym z nich. Francja- choc by Magny C. fantastyczny tor, Donnington w UK. Imola w San Marino, I Zajebisty tor w Turcji. Dlaczego tam ich nie ma? Bo bardziej sie oplaca robic tam gdzie sypia wiecej dolarow, Komercja pelna para!!!
04.12.2012 16:03
0
Byle nie był to kolejny Tilkodrom
04.12.2012 16:05
0
Planu budowy toru w Somalii jeszcze nie ma?
04.12.2012 17:37
0
Nie macie pojecia o zasobach i polityce swiatowej a sie wypowiadacie. Wasze chciejki moze tatus zprezentowac!
04.12.2012 17:39
0
6 tyle że właśnie robią te pobocza bo chcą by jak największa ilosc zawodników dojeżdżała nie to co kiedyś niestety teraz w F1 liczy się ilosc a nie jakośc
04.12.2012 17:48
0
A ja mam lepszy pomysł: niech zorganizują jakieś nowe GP. Zaczyna się w nocy, a kończy o świcie. Ciekawe, czy rozważyliby taką opcję.
04.12.2012 17:54
0
beret ma rację,ja tak uważam,macie za małą wiedzę
04.12.2012 20:02
0
Straszne ograniczenia wydatków mają być a oni chcą kolejne GP... Wolałbym już żeby wróciły silniki V10 albo V12, z tą aerodynamiką byłyby niesamowicie szybkie.
05.12.2012 04:29
0
Taka mala poprawka, kryzys ekonomiczny nie jest na swiecie a raczej w Europie .... reszta swiata radzi sobie jako tako ;)
05.12.2012 05:06
0
@11 Ty masz w zasadzie ogromne pojęcie jako makler, ekonomista, bankier, doradca finansowy itd. Widać , to gołym okiem , szczególnie po braku polskich znaków - są bardzo drogie i czasochłonne, a czas to pieniądz. Żadnej szczególnej wiedzy nie trzeba posiadać , aby stwierdzić ,że kierunek azjatycki jest podyktowany względami finansowymi. To najbardziej rozwijający się obecnie region na świecie i biorąc pod uwagę chorą politykę Ecclestona - obecny kierunek F1. Chciejki kibiców , w każdym normalnym sporcie są spełniane w tempie ekspresowym. Każda normalna instytucja sportowa wie ,że trzeba się wysilić aby przyciągnąć fana na widowisko i skasować jak najwięcej pieniędzy. Niestety rządy Berniego tego nie uwzględniają. On szuka jeleni , którzy zapłacą okropnie drogą licencje, a reszta go kompletnie nie interesuję. Potem mamy azjatyckie wyścigi , w których albo reżim nakazuję przyjść na trybuny pod groźbą kary i dla chwały władzy, albo trybuny świecą pustkami. Herman Tilke schrzanił już mnóstwo torów w swojej karierze i jest kompletnie dla mnie nie zrozumiałe dlaczego nie ma konkurencji na projektowanie takich obiektów. Jego niby ostatnie dzieło czyli COTA, to tylko przywłaszczony pierwotny projekt z drobnymi poprawkami. Osobiście jak dotąd jedynie Singapur, jest dosyć ciekawym torem. @16 Tak mówi , to mieszkaniec kraju, który posiada dług publiczny wielkości Azji, Europy i Afryki razem wzięty ;P, z czego dużą częścią operują Chińczycy. Aha jeszcze słyszałem ,że znaleziony rozwiązanie na brak pieniędzy - dodruk ;P
05.12.2012 10:18
0
11 i 14 Popieram . Robert Kubica powiedzial ze" Polska to kraj bez zadnej kultury motorsportu" a ludzie wiedza tylko tyle co przeczytaja w gazetach i internecie.
05.12.2012 13:35
0
18. Robert powiedzial to kilka lat temu wiec od tego czasu, dzieki niemu, mielismy czas, zeby sie z ta kultura oswoic. Masz moze jakies lepsze zrodlo informacji?
05.12.2012 14:09
0
@17 :) oj to sie dodrukuje :) ja bede trzymal swoje assets w kruszcach :) nie papierkach
05.12.2012 20:23
0
@18 Pewnie masz rację tylko problem polega na tym ,że przykład powiedzmy Niemiec nie pasuję za bardzo do Twojej teorii. Przypomnijmy ,że mówimy tu o kraju , który jest kolebką motoryzacji , wyścigów samochodowych ( w tym F1) , jednego z największych producentów samochodów na świecie , posiadacza mnóstwa serii i torów wyścigowych. Do tego w samym F1 mieliśmy 5 Niemców, w tym mistrza świata, głównym projektantem obecnych torów oraz poprawek do istniejących jest Niemiec, najbardziej utytułowanym kierowcą w stawce jest ... itd. Dążę do tego ,że nie można mówić o braku kultury wyścigowej oraz braków powodów do wspierania F1. Niestety z jakiegoś powodów, w tym roku na Vettelheim nie było kompletu widzów. Nurburgring odpada z F1, koncerny niemieckie kręcą nosem na cyrk Ecclestona. Ciekawe czemu ? @20 Zainwestuj w euro i jak się burza rozpęta , to sprzedaj , a zarobisz jeszcze ;). Fajne jednak w Amerykanach jest , to ,że nie obrażają się z byle powodów i nie doszukują się na siłę złośliwości. Pzdr.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się